wpisy na blogu

Wczorajsza "mokra" pogoda uniemożliwiła złożenie dostarczonych kominów. Przedstawiciel z Schiedela owszem przeszkolił ekipę, ale w trosce o przemoczenie wełny min(wokół komina) praca stanęła. Za to na budowie pojawił się nadzór budowlany. Po bacznym obejrzeniu działki oraz wszelkich zabezpieczeń, pozwolił się nawet sfotografować.Był zadowolony z efektów pracy oraz z zabezpieczeń - choćby na potrzeby fizjologiczneTato inwestora - w osobie nadzoru budowlanego;))

Moje kochanie zasłoniło gruba folią kominy, gdyby nie to po dzisiejszej ulewie wszystko by pływało! Kilka fotek z prac ogrodowych. To zaledwie kropla w morzu potrzeb. Ale od czegoś trzeba zacząć.A ma być kiedyś tak :) jeszcze sporo wody upłynie zanim się tego doczekamy. Ale warto czekać:)