Piła do cięcia konarów drzew.
Pięknie zakończył się długi weekend, nasze ciała są pocięte od komarów, na dłoniach odciski i otarcia ale dzielnie i z uśmiechem na twarzy wracaliśmy po ciemku do domu. Niestety w tygodniu jest niewiele czasu na prace ogrodowe. Swięto było lecz nie dla nas! Mieliśmy wielką chęć na kupno piły łańcuchowej a skończyło się na ręcznej i niezawodnej pile do cięcia konarów. Daliśmy radę popodcinać długie i wybujałe pędy wszystkich drzew na działce i było tego sporo. Przynajmniej po cichu i z wielką przyjemnością oddaliśmy się realizacji marzeń na poczet naszego przyszłego ogrodu. No cóż pewnie niektóre z części naszego społeczeństwa nas wyklęły za prace w ogrodzie w czasie tak ważnych świąt-ale nie była to praca zarobkowa!
Mam nadzieję, że jutro uda nam się wstać z łóżka bez większych kłopotów. Odwodnienie daje o sobie znać zatem napijemy się po piwku mocno zasłużonym a potem spać. Jutro trzeba pojechać obejrzeć okna AVANTE. papa